A gdybyś nie istniała,
wytłumacz mi, po co ja miałbym żyć?
Aby błąkać się po świecie, w którym
nie ma ciebie, nie ma krzty nadziei, ani żalu?
Dlatego właśnie gdybyś nie istniała,
spróbowałbym wymyślić miłość,
tak jak malarz, który własną dłonią
kreśli barwy dnia,
i nad swym dziełem nie może wyjść z zachwytu.
A gdybyś nie istniała,
wytłumacz mi, dla kogo ja miałbym żyć.
Dla przygodnych znajomych zasypiających w mych ramionach,
których nigdy nie pokocham?
Gdybyś nie istniała,
byłbym jeszcze jednym punkcikiem
na ruchliwej mapie świata.
Czułbym się zagubiony
i potrzebowałbym ciebie jak nikt.
A gdybyś nie istniała,
wytłumacz mi, jakże ja miałbym żyć.
Mógłbym udawać, że jestem sobą,
grzęznąc w grze pozorów.
Tak więc gdybyś nie istniała,
zapewne odkryłbym
tajemnicę życia i jego sens
tylko po to, by cię stworzyć
i móc na ciebie patrzeć.
Wielostronne tłumaczenie wielojęzyczne, napisy i teksty pl. Multilateral multi-language translation (multiple subtitles lyrics)
MULTI SUB BABEL - WSHORAN
multilingual international songs and movies from around the world (polyglot)
Joe Dassin - Et si tu n'existais pas Gdybyś nie istniała
FRANCUSKI - tłumaczenie
Joe Dassin - Et si tu n'existais pas
Et si tu n'existais pas
Dis-moi pourquoi j'existerais
Pour traîner dans un monde sans toi
Sans espoir et sans regret
Et si tu n'existais pas
J'essaierais d'inventer l'amour
Comme un peintre qui voit sous ses doigts
Naître les couleurs du jour
Et qui n'en revient pas
Et si tu n'existais pas
Dis-moi pour qui j'existerais
Des passantes endormies dans mes bras
Que je n'aimerais jamais
Et si tu n'existais pas
Je ne serais qu'un point de plus
Dans ce monde qui vient et qui va
Je me sentirais perdu
J'aurais besoin de toi
Et si tu n'existais pas
Dis-moi comment j'existerais
Je pourrais faire semblant d'être moi
Mais je ne serais pas vrai
Et si tu n'existais pas
Je crois que je l'aurais trouvé
Le secret de la vie, le pourquoi
Simplement pour te créer
Et pour te regarder
Et si tu n'existais pas
Dis-moi pourquoi j'existerais
Pour traîner dans un monde sans toi
Sans espoir et sans regret
Et si tu n'existais pas
J'essaierais d'inventer l'amour
Comme un peintre qui voit sous ses doigts
Naître les couleurs du jour
Et qui n'en revient pas
Gdybyś nie istniała
A gdybyś nie istniała ty,
powiedz mi, po cóż bym istniał ja?
By włóczyć się po świecie bez Ciebie,
pozbawiony nadziei i żalu?
I gdybyś nie istniała,
spróbowałbym odnaleźć miłość.
Podobnie jak malarz,
który spod swoich palców dostrzega
rodzące się kolory dnia.
A którym nie potrafi zawierzyć.
A gdybyś nie istniała ty,
powiedz mi, dla kogo bym istniał ja?
Dla ulotnych sennych mgnień w moich ramionach,
których bym nigdy nie zapragnął?
I gdybyś nie istniała,
byłbym jedynie kolejnym punkcikiem więcej,
na tym świecie, który pojawia się i znika.
Czułbym się zagubiony,
potrzebuję Ciebie.
A gdybyś nie istniała ty,
powiedz mi, jakże bym istniał ja?
Mógłbym udawać, że jestem sobą,
czyż jednak byłbym prawdziwy?
I gdybyś nie istniała,
wierzę, że musiałbym odkryć
tajemnicę życia, dlatego
po prostu, aby Cię stworzyć.
I spoglądać na Ciebie!
A gdybyś nie istniała ty,
powiedz mi, po cóż bym istniał ja?
By włóczyć się po świecie bez Ciebie,
bez nadziei i bez żalu?
I gdybyś nie istniała,
spróbowałbym odnaleźć miłość.
Jak malarz,
który spod swoich palców dostrzega
rodzące się kolory dnia...