Wielostronne tłumaczenie wielojęzyczne, napisy i teksty pl. Multilateral multi-language translation (multiple subtitles lyrics) MULTI SUB BABEL - WSHORAN multilingual international songs and movies from around the world (polyglot)
POLSKI NA ANGIELSKI - jedyne tłumaczenie: ANAEL FETTING EDMUND - Nim wstanie dzień - Prawo i pięść MULTI SUBTITLES BABEL (21): AR CN CZ DE ES FR GB GR HE HR HU IN ID NL IT JP KR LT PL PT RU TR
FETTING EDMUND - Nim wstanie dzień
(tekst: Agnieszka Osiecka, muzyka: Krzysztof Komeda)
Ze świata czterech stron, z jarzębinowych dróg, gdzie las spalony, wiatr zmęczony, noc i front, gdzie nie zebrany plon, gdzie poczerniały głóg, wstaje dzień.
Słońce przytuli nas do swych rąk. I spójrz: ziemia ciężka od krwi, znowu urodzi nam zboża łan, złoty kurz. Przyjmą kobiety nas pod swój dach. I spójrz: będą śmiać się przez łzy. Znowu do tańca ktoś zagra nam. Może już za dzień, za dwa, za noc, za trzy, choć nie dziś. Za noc, za dzień, doczekasz się, wstanie świt.
Chleby upieką się w piecach nam. I spójrz: tam gdzie tylko był dym, kwiatem zabliźni się wojny ślad, barwą róż. Dzieci urodzą się nowe nam. I spójrz: będą śmiać się, że my znów wspominamy ten podły czas, porę burz. Za dzień, za dwa, za noc, za trzy, choć nie dziś, za noc, za dzień, doczekasz się, wstanie świt.
Nim wstanie dzień Before a sunrise
Ze świata czterech stron, z jarzębinowych dróg, gdzie las spalony, wiatr zmęczony, noc i front, gdzie nie zebrany plon, gdzie poczerniały głóg, wstaje dzień.
From the four sides of the world, from rowan paths, where forests have been burnt, and wind's tired, night and front, where crops are not harvested, where blackened hawthorn, a day's rising.
Słońce przytuli nas do swych rąk. I spójrz: ziemia ciężka od krwi, znowu urodzi nam zboża łan, złoty kurz. Przyjmą kobiety nas pod swój dach. I spójrz: będą śmiać się przez łzy. Znowu do tańca ktoś zagra nam. Może już
The sun will hug us into their hands. AND LOOK AT THE SOIL, IT`S HEAVY FROM BLOOD, za And look: the soil's heavy from blood TheSeaEmilka77 it'll bear a field of grain again, golden dust. Women will let us dwell again. And look: they'll laugh through the tears. Someone will play us to a dance again. Maybe already
za dzień, za dwa, za noc, za trzy, choć nie dziś. Za noc, za dzień, doczekasz się, wstanie świt.
In a day, or two, after a night, or three, but not today. After night, after day, you will see, a rising dawn.
Chleby upieką się w piecach nam. I spójrz: tam gdzie tylko był dym, kwiatem zabliźni się wojny ślad, barwą róż. Dzieci urodzą się nowe nam. I spójrz: będą śmiać się, że my znów wspominamy ten podły czas, porę burz.
Breads will be baked in stoves for us. And look: where there was only a smoke, flowers will cover war scars, tinted with roses. New children will be born. And look: they will laugh, from us remembering that lousy time, time of storm.
Before a sunrise
From the four sides of the world, from rowan paths, where forests have been burnt, and wind's tired, night and front, where crops are not harvested, where blackened hawthorn, a day's rising.
The sun will hug us into their hands. And look at the soil, it's heavy from blood it'll bear a field of grain again, golden dust. Women will let us dwell again. And look: they'll laugh through the tears. Someone will play us to a dance again. Maybe already
In a day, or two, after a night, or three, but not today. After night, after day, you will see, a rising dawn.
Breads will be baked in stoves for us. And look: where there was only a smoke, flowers will cover war scars, tinted with roses. New children will be born. And look: they will laugh, from us remembering that lousy time, time of storm.
MULTI SUB BABEL - WSHORAN
multilingual international songs and movies from around the world (polyglot)
POLSKI NA ANGIELSKI - jedyne tłumaczenie: ANAEL FETTING EDMUND - Nim wstanie dzień - Prawo i pięść
MULTI SUBTITLES BABEL (21): AR CN CZ DE ES FR GB GR HE HR HU IN ID NL IT JP KR LT PL PT RU TR
FETTING EDMUND - Nim wstanie dzień
(tekst: Agnieszka Osiecka, muzyka: Krzysztof Komeda)
Ze świata czterech stron,
z jarzębinowych dróg,
gdzie las spalony,
wiatr zmęczony,
noc i front,
gdzie nie zebrany plon,
gdzie poczerniały głóg,
wstaje dzień.
Słońce przytuli nas do swych rąk.
I spójrz: ziemia ciężka od krwi,
znowu urodzi nam zboża łan,
złoty kurz.
Przyjmą kobiety nas pod swój dach.
I spójrz: będą śmiać się przez łzy.
Znowu do tańca ktoś zagra nam.
Może już
za dzień, za dwa,
za noc, za trzy,
choć nie dziś.
Za noc, za dzień,
doczekasz się,
wstanie świt.
Chleby upieką się w piecach nam.
I spójrz: tam gdzie tylko był dym,
kwiatem zabliźni się wojny ślad,
barwą róż.
Dzieci urodzą się nowe nam.
I spójrz: będą śmiać się, że my
znów wspominamy ten podły czas,
porę burz.
Za dzień, za dwa,
za noc, za trzy,
choć nie dziś,
za noc, za dzień,
doczekasz się,
wstanie świt.
Nim wstanie dzień
Before a sunrise
Ze świata czterech stron,
z jarzębinowych dróg,
gdzie las spalony,
wiatr zmęczony,
noc i front,
gdzie nie zebrany plon,
gdzie poczerniały głóg,
wstaje dzień.
From the four sides of the world,
from rowan paths,
where forests have been burnt,
and wind's tired,
night and front,
where crops are not harvested,
where blackened hawthorn,
a day's rising.
Słońce przytuli nas do swych rąk.
I spójrz: ziemia ciężka od krwi,
znowu urodzi nam zboża łan,
złoty kurz.
Przyjmą kobiety nas pod swój dach.
I spójrz: będą śmiać się przez łzy.
Znowu do tańca ktoś zagra nam.
Może już
The sun will hug us into their hands.
AND LOOK AT THE SOIL, IT`S HEAVY FROM BLOOD, za And look: the soil's heavy from blood TheSeaEmilka77
it'll bear a field of grain again,
golden dust.
Women will let us dwell again.
And look: they'll laugh through the tears.
Someone will play us to a dance again.
Maybe already
za dzień, za dwa,
za noc, za trzy,
choć nie dziś.
Za noc, za dzień,
doczekasz się,
wstanie świt.
In a day, or two,
after a night, or three,
but not today.
After night, after day,
you will see,
a rising dawn.
Chleby upieką się w piecach nam.
I spójrz: tam gdzie tylko był dym,
kwiatem zabliźni się wojny ślad,
barwą róż.
Dzieci urodzą się nowe nam.
I spójrz: będą śmiać się, że my
znów wspominamy ten podły czas,
porę burz.
Breads will be baked in stoves for us.
And look: where there was only a smoke,
flowers will cover war scars,
tinted with roses.
New children will be born.
And look: they will laugh, from us
remembering that lousy time,
time of storm.
Before a sunrise
From the four sides of the world,
from rowan paths,
where forests have been burnt,
and wind's tired,
night and front,
where crops are not harvested,
where blackened hawthorn,
a day's rising.
The sun will hug us into their hands.
And look at the soil, it's heavy from blood
it'll bear a field of grain again,
golden dust.
Women will let us dwell again.
And look: they'll laugh through the tears.
Someone will play us to a dance again.
Maybe already
In a day, or two,
after a night, or three,
but not today.
After night, after day,
you will see,
a rising dawn.
Breads will be baked in stoves for us.
And look: where there was only a smoke,
flowers will cover war scars,
tinted with roses.
New children will be born.
And look: they will laugh, from us
remembering that lousy time,
time of storm.